Czy przedłużanie niszczy nasze naturalne włosy?

Od wypadania włosów po bóle głowy – czy to w przypadku cienkich, czy grubych włosów, istnieje powszechna opinia, że ​​przedłużanie włosów nie jest bezpieczne. Zanim jednak uznamy, że taka jest prawda, powinniśmy dowiedzieć się jakie są fakty w tym temacie.

Czy przedłużanie niszczy włosy?

Jeśli przedłużki zostały prawidłowo przymocowane, nie niszczą włosów. Tutaj, jak każdym innym przypadku, technika jest bardzo ważna. Nawet stosowanie makijażu na twarzy może uszkodzić skórę. Jeśli jednak nie przesadzamy, nie musimy się martwić.

Włosy powinni przedłużać fachowcy

Największym problemem związanym z przedłużaniem włosów nie są przedłużki, ale osoby, które wykonują zabieg. Czy to niedoświadczeni styliści, którzy uszkadzają włosy, czy bardzo ciężkie zestawy włosów doczepianych, które rzeczywiście powodują bóle głowy, a nawet wypadanie włosów. Uszkodzenia spowodowane przedłużaniem włosów mogą również wystąpić, gdy ktoś próbuje samodzielnie je zamocować. Cały proces może pójść źle, gdy ktoś nie wie, co robi! Zwłaszcza jeśli mówimy o bardziej skomplikowanych metodach. Jeśli nie jesteśmy profesjonalistami i nie mamy doświadczenia w stosowaniu tych metod, istnieje duża szansa, że ​​zrobimy coś złego i ostatecznie uszkodzimy doczepiane lub naturalne pasma.

Przedłużane włosy wymagają odpowiedniej pielęgnacji

Innym powodem, dla którego niektóre dziewczyny kończą ze zniszczonymi włosami po zabiegu przedłużania, jest unikanie zabiegów pielęgnacji włosów lub niewłaściwe ich wykonywanie. Każdy typ przedłużania ma pewne wymagania dotyczące prawidłowej pielęgnacji, których należy przestrzegać, aby utrzymać doczepiane i naturalne pasma zdrowe i piękne.

doczepki

Ci, którzy ignorują te zasady, mogą mieć bardzo duże problemy. Na przykład, jeśli nie szczotkujemy włosów, nasze naturalne pasma i przedłużenia splączą się. Może to skutkować stworzeniem kołtunów, które przypominają wręcz dredy. W takich sytuacjach nie ma innego sposobu na usunięcie przedłużeń, niż przez wyciągnięcie ich na siłę, a nawet gorzej, obcinanie włosów.

Może to zabrzmieć ekstremalnie, ale niestety nie wszystkie dziewczyny poważnie traktują porady dotyczące pielęgnacji i ostatecznie powoduje to uszkodzenie ich włosów. Mycie również może stanowić problem, jeśli nie zostanie wykonane prawidłowo. Włosy są zawsze bardziej wrażliwe, gdy są mokre, więc jeśli pociągniemy za przedłużki lub będziemy bardzo agresywnie szorować włosy, możemy je uszkodzić.

Jak bezpiecznie przedłużać włosy?

Najbezpieczniejszymi przedłużeniami włosów, które zalecamy i które są najmniej ryzykowne, są klipsy. Nie potrzebujemy nawet fryzjera, aby je zastosować, jeśli zdecydujemy się na dopinki clip in wysokiej jakości. Zawsze powinniśmy wybrać odpowiednią wagę przedłużek, od 50 do 200 gramów. Zastosowanie klipsa w przedłużeniach nie wymaga żadnych chemikaliów, kleju, taśmy, ciepła, koralików ani niczego podobnego. Składa się z pasm włosów z klipsami, które mogą być bezpiecznie i łatwo dopinane oraz usuwane.

Bezpieczną formą przedłużania włosów są też tuleje termokurczliwe, które zaciskają się wokół włosa i go nie uszkadzają. Również metody taśmowe czy mikroringów będą dla nas bezpieczne.

Pamiętajmy, że każda metoda przedłużania włosów jest bezpieczna, jeżeli cały zabieg przeprowadzamy z głową. Nie możemy doczepić zbyt wielu włosów i powinniśmy udać się do profesjonalisty, który dobierze odpowiedni dla nas zabieg. Bardzo ważne jest profesjonalne wykonanie całego procesu, ponieważ tylko w ten sposób zabezpieczamy nasze włosy. Wiele też zależy od nas. Jeżeli cały zabieg przebiegnie bez problemów, a my zaniedbamy pielęgnacje również możemy mieć problemy. Pamiętajmy więc, by stosować się do wszystkich zaleceń naszego fryzjera.