Zgony samotne i nieujawnione – rosnące zjawisko, na które muszą przygotować się zarządcy nieruchomości
W Polsce rośnie liczba zgonów samotnych i nieujawnionych – czyli takich, w których śmierć następuje bez obecności świadków, a ciało zostaje odnalezione po dłuższym czasie. To zjawisko nie tylko tragiczne społecznie, ale także logistycznie i sanitarnie obciąża właścicieli i zarządców nieruchomości. W artykule wyjaśniamy, czym są zgony nieujawnione, jakie zagrożenia niosą, kto ponosi odpowiedzialność za sprzątanie mieszkań po zgonie, oraz jak zarządcy i wspólnoty mogą się przygotować na tego typu sytuacje.
Wzrost liczby samotnych zgonów w Polsce i ich przyczyny
Zgony samotne stają się coraz powszechniejsze – szczególnie w dużych miastach. Główne przyczyny to:
- starzejące się społeczeństwo – wielu seniorów mieszka samotnie, często bez bliskich,
- osłabione więzi rodzinne i sąsiedzkie,
- rosnąca liczba osób samotnych – wśród ludzi młodych i w średnim wieku,
- choroby przewlekłe i psychiczne, które nie są diagnozowane lub leczone,
- izolacja społeczna, spotęgowana przez pandemię i zmiany stylu życia.
Niepokojące jest to, że zgon nie zostaje ujawniony od razu – co prowadzi do rozkładu ciała i skażenia przestrzeni.
Czym są zgony nieujawnione?
Zgony nieujawnione to takie, które:
- nastąpiły bez obecności świadków,
- nie zostały zauważone przez kilka dni, tygodni, a czasem nawet miesięcy,
- zostały odkryte dopiero po interwencji sąsiadów, właściciela, pracownika spółdzielni,
- często są wynikiem upadku, zawału, choroby lub samobójstwa.
Ciało zmarłej osoby w takich warunkach ulega rozkładowi, co prowadzi do poważnego skażenia biologicznego – zarówno mieszkania, jak i części wspólnych budynku (klatka schodowa, szyb windy).
Jakie są ryzyka związane ze zgonami nieujawnionymi w budynkach wielorodzinnych?
Zgony nieujawnione to nie tylko problem emocjonalny dla sąsiadów. Niosą ze sobą realne zagrożenia:
- skażenie mikrobiologiczne powietrza, ścian, podłóg, mebli i sprzętu,
- rozprzestrzenianie się nieprzyjemnego zapachu do klatki schodowej i sąsiednich lokali,
- rozwój owadów – muchy, larwy, robactwo, które migruje po budynku,
- zagrożenie dla zdrowia sąsiadów, w tym dzieci, osób starszych i z osłabioną odpornością,
- dewastacja lokalu – wymagająca ozonowania, czyszczenia i utylizacji wyposażenia.
Dlatego tak ważna jest szybka i profesjonalna reakcja – nie tylko dla komfortu, ale i bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców.
Odpowiedzialność i obowiązki zarządcy nieruchomości w kontekście zgonu lokatora
Gdy dojdzie do ujawnienia zgonu w mieszkaniu, zarządca lub administrator budynku:
- ma obowiązek zabezpieczyć przestrzeń wspólną – usunąć zanieczyszczenia, zdezynfekować klatkę, windę, korytarze,
- współpracuje z policją i służbami, które przeprowadzają dochodzenie i transport zwłok,
- koordynuje działania porządkowe – zwłaszcza jeśli lokal nie ma jednoznacznie wskazanego właściciela,
- informuje pozostałych mieszkańców – w sposób wyważony i zgodny z RODO,
- organizuje sprzątanie mieszkania, jeśli właściciel jest nieznany lub uchyla się od obowiązku.
W takich przypadkach warto mieć podpisaną umowę z firmą oferującą interwencyjne sprzątanie mieszkań po zgonie.
Jakie działania powinien podjąć zarządca po ujawnieniu zgonu?
- Zabezpieczenie miejsca zdarzenia – kontakt z policją, odcięcie dostępu do lokalu.
- Powiadomienie rodziny, właściciela, wspólnoty – jeśli dane są znane.
- Zlecenie dezynfekcji i sprzątania – ozonowanie klatki, neutralizacja zapachów, czyszczenie.
- Dokumentacja zdarzenia – protokół, raport ze sprzątania, ewentualne zdjęcia (dla ubezpieczyciela lub sądu).
- Przygotowanie lokalu do dalszych działań – np. zabezpieczenie do postępowania spadkowego.
Dobrą praktyką jest także poinformowanie sąsiadów o podjętych działaniach – co buduje zaufanie i zapobiega panice.
Kto ponosi koszty za sprzątanie po zmarłym w takiej sytuacji?
W zależności od okoliczności, koszty mogą być pokrywane przez:
- rodzinę lub spadkobierców zmarłego,
- właściciela lokalu – jeśli zmarły był najemcą,
- gminę lub miasto – w przypadku mieszkań komunalnych lub zmarłych bez rodziny,
- zarządcę lub wspólnotę mieszkaniową – jeśli doszło do skażenia części wspólnych i nie można ustalić właściciela.
W praktyce, jeśli właściciel lub spadkobierca nie zgłasza się przez dłuższy czas, zarządcy często decydują się działać samodzielnie, by szybko usunąć zagrożenie sanitarne i zapachowe.
Jak się przygotować na takie sytuacje – zalecenia dla zarządców i wspólnot
- Posiadać kontakt do firm specjalizujących się w sprzątaniu po zgonach – działających 24/7,
- Ustalić wewnętrzne procedury postępowania – kto odpowiada, co robić, kogo powiadomić,
- Zabezpieczyć środki finansowe – np. fundusz interwencyjny na nieprzewidziane wydatki,
- Regularnie kontrolować stan techniczny i higieniczny budynków, szczególnie lokali zasiedlonych przez osoby starsze i samotne,
- Działać szybko i profesjonalnie – im dłużej trwa bezczynność, tym większe koszty i szkody dla nieruchomości.
Podsumowanie
Zgony samotne i nieujawnione to rosnący problem, który dotyka nie tylko rodzin zmarłych, ale także zarządców nieruchomości. Dla dobra wszystkich mieszkańców budynku konieczna jest szybka reakcja, odpowiedzialne decyzje i współpraca z profesjonalistami oferującymi sprzątanie mieszkań po zgonie. Dobrze opracowana procedura działania pozwala ograniczyć skutki tragedii, zminimalizować zagrożenie sanitarne i przywrócić normalność w przestrzeni wspólnej.